czwartek, 6 lutego 2014

Volver



Pod dwóch i pół tygodnia spędzonych w obrzydliwym szpitalu, będąc odizolowaną od rzeczywistości, każda banalna czynność jest dla mnie teraz piękna i fascynująca. 
Gorąca herbata stała się spełnieniem marzeń, a przytulenie własnego kota powoduje najszczerszy uśmiech. Cudownie jest móc założyć coś innego niż legginsy i sweter, tak samo cieszy mnie użycie szminki. 
Muszę przyznać, że czas tam spędzony zdecydowanie wpłynął na całą resztę mojego życia. Opuściłam budynek szpitala jako ktoś zupełnie inny niż się spodziewałam.
Wróciłam z tysiącem nowych pomysłów i nie mogę się doczekać, żeby zacząć w pełni korzystać z mojego "nowego życia" :)

piątek, 10 stycznia 2014

Hello, I love you, let me jump in your game

Zanim traficie tu na notatkę pełną głębokich przemyśleń i pięknych ubrań...
 Nad tym wciąż pracuję.




 Co znajdziesz w mojej torebce? Antybiotyk.
Rok wielkich zmian, a zaczyna się jak każdy.


sweter,koszulka-zara
bransoletka-new look


spodnie-stradivarius
buty-bronx